70 proc. polskich seniorów jest przekonanych, że kierowca ma obowiązek wpuścić ich na przejście dla pieszych
Zdecydowana większość seniorów w kraju uważa, że prawo nakazuje
dziś kierowcy zatrzymać się przed pieszym dopiero oczekującym na wejście
na pasy – wynika z materiałów ministerstwa, do których dotarł portal
brd24.pl. Podczas wielkich szkoleń kupionych przez resort starszym
ludziom od czterech lat tłumaczy się, że jest inaczej.
Ministerstwo Infrastruktury od czterech lat kupuje akcje edukacyjne
dla seniorów w całym kraju. Prowadzone są w powiatach, gdzie dochodzi do
największej liczby wypadków ze starszymi osobami. W ramach tych szkoleń
z seniorami przeprowadzane są ankiety dotyczące ich wiedzy o ruchu
drogowym (dzięki ankietom mierzy się zmianę wiedzy po szkoleniach).
Senior uznaje kulturę za prawo
Portal bdr24.pl dotarł do wyników tych badań ankietowych z 2019 r. Wynika z nich,
że polskie niejasne przepisy w sprawie pieszych (dające formalnie
pierwszeństwo ludziom dopiero będącym na pasach, ale już nie oczekującym
na wejście czy wkraczającym) stwarzają starszym pieszym olbrzymi
problem.
Z ankiet prowadzonych przez firmę realizującą szkolenia na zamówienie
Krajowej Rady BRD wynika, że aż 70 proc. seniorów jest przekonanych, że
kierowcy mają obowiązek zatrzymać się, gdy oni chcą wejść na przejście
dla pieszych. Taki odsetek osób uznał za prawdziwe następujące tezy
zawarte w ankiecie: „Gdy chcę wejść na przejście dla pieszych auta muszą
się zatrzymać” oraz „Kierowcy samochodów zawsze muszą się zatrzymywać,
żeby umożliwić seniorowi wejście na przejście dla pieszych”.
Czy to oznacza, że – jak uważa część kierowców – piesi „wchodzą pod
koła samochodów”? Nie. Z tych samych ankiet wynika bowiem, że starsze
osoby dobrze wiedzą, iż nie mogą wejść na przejście, gdy kierowca szybko
do niego dojeżdża. Zdanie „Nie mogę wejść na przejście dla pieszych
jeżeli jakieś auto szybko do niego nadjeżdża” za prawdziwe uznawało 93
proc. badanych starszych osób.
Kierowca jadący prawidłowo zawsze zdąży się zatrzymać?
Problem może stanowić jednak ocena prędkości auta i to jak
rzeczywiście poruszają się kierowcy. Po pierwsze – w tym wieku wzrok
jest relatywnie słabszy. Po drugie, jak wynika z ankiet na szkoleniach
Krajowej Rady BRD, 29 proc. seniorów jest przekonanych, że kierowca
jadący z prędkością 50 km/h „zawsze zdąży się zatrzymać przed pieszym”.
Spory odsetek starszych osób uznaje więc, że jazda z przepisową dopuszczalną zwykle prędkością w obszarach zabudowanych powinna kierowcy dawać zawsze wystarczający czas na zahamowanie przed pasami. To, niestety, nie jest prawdą.
Seniorzy dobrze wiedzą też, jak kierowcy powinni zachowywać się przed
przejściami. Zadnie „Kierujący pojazdem zbliżający się do przejścia dla
pieszych jest zobowiązany zmniejszyć prędkość, tak aby nie narazić na
niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się w tych miejscach lub na nie
wchodzących” za prawdziwe uznawało 74 proc, ankietowanych.
Problem w tym, że – jak wynika z badań ITS – polscy kierowcy w 80-90 proc. łamią dopuszczalne limity prędkości w okolicach przejść dla pieszych.
Problem w tym, że – jak wynika z badań ITS – polscy kierowcy w 80-90 proc. łamią dopuszczalne limity prędkości w okolicach przejść dla pieszych.
Ministerstwo uczy, że kierowca nie musi stanąć – zaraz będzie uczyć czegoś odwrotnego
Podczas szkoleń zlecanych przez Krajową Radę BRD seniorom wbija się
do głowy, że prawo wygląda inaczej niż im się wydaje. Szkoleniowcy
tłumaczą starszym osobom w wielu powiatach, że kierowca nie musi się
zatrzymać przed pasami, gdy oni dopiero oczekują na wejście. Ale
seniorzy jakby tego do wiadomości nie przyjmowali. Nawet po szkoleniach
wielu z nich wciąż jeszcze utrzymuje, że jest inaczej.
„Niestety przekonanie społeczne o pierwszeństwie pieszego chcącego wejść na przejście jest tak głęboko zakorzenione, że mimo klarownych wyjaśnień podczas warsztatów, dalej co trzeci ankietowany (34 proc.) uznaje, że kierowcy samochodów zawsze muszą się zatrzymywać, żeby umożliwić pieszemu wejście na jezdnię” – pisze firma Introduction to Higher Level Sp. z o.o., wykonująca szkolenia dla Krajowej Rady BRD.
Tymczasem niebawem ujawniony zostać ma projekt zmian w prawie
zapowiedziany przez premiera Mateusza Morawieckiego. Jednym z elementów
zmian będzie rozszerzenie ochrony prawnej pieszych i obowiązek dla
kierowców ustępowania także tym, którzy na przejście dopiero wejdą.
Wszystko wskazuje więc na to, że Ministerstwo Infrastruktury od czterech lat wydające pieniądze na przekonywanie seniorów, że kierowca nie musi im ustąpić, gdy czekają na wejście na „zebrę”, niebawem zacznie prowadzić zupełnie odwrotną kampanię – będzie przekonywało pieszych, w tym przecież także seniorów, że kierowcy będą mieli obowiązek ustąpienia im w takiej sytuacji.
Wszystko wskazuje więc na to, że Ministerstwo Infrastruktury od czterech lat wydające pieniądze na przekonywanie seniorów, że kierowca nie musi im ustąpić, gdy czekają na wejście na „zebrę”, niebawem zacznie prowadzić zupełnie odwrotną kampanię – będzie przekonywało pieszych, w tym przecież także seniorów, że kierowcy będą mieli obowiązek ustąpienia im w takiej sytuacji.
W Polsce wśród ofiar śmiertelnych wypadków drogowych piesi stanowią
odsetek trzykrotnie wyższy niż średnio w krajach UE. W niektórych latach
przekraczał on nawet 30 proc.
Przez trzy lata z rzędu (2016-2018) rosła w kraju liczba pieszych zabijanych na pasach. I w 2018 r. zginęło tam 273 pieszych. Dopiero w ubiegłym roku – według wstępnych danych policji – liczba zabitych na pasach po raz pierwszy rok do roku się zmniejszyła.
Przez trzy lata z rzędu (2016-2018) rosła w kraju liczba pieszych zabijanych na pasach. I w 2018 r. zginęło tam 273 pieszych. Dopiero w ubiegłym roku – według wstępnych danych policji – liczba zabitych na pasach po raz pierwszy rok do roku się zmniejszyła.
Komentarze
Prześlij komentarz